Środek Mamy (VI.1) - dla początkujących wspinaczy świetny projekt, dla średnio-zaawansowanych możliwość poprowadzenia w stylu OS (nie czytaj dalej) lub Flash (czytaj śmiało), a dla bardziej zaawansowanych wspinaczy świetna rozgrzewka przed znajdującymi się niedaleko trudniejszymi drogami np. drogą Cudaczek (VI.3).
Najtrudniejszą częścią drogi jest jest odcinek do drugiego ringa. Przejścia początku nie ułatwiają mocno wyślizgane stopnie. Zaczynamy od klamki na podchwyt z lewej i dobrej lecz śliskiej klamki na prawą rękę. Wchodzimy wysoko lewą nogą i dynamicznie strzelamy lewą ręką do klamki najbardziej z lewej strony nad ringiem (można próbować wykonać ten ruch ze skrętki, aczkolwiek stopień jest bardzo śliski). Z tego miejsca wpinka. Dokładamy prawą rękę na klamkę obok lewej i wrzucamy prawą nogę na chwyt startowy. UWAGA! - przy tym ruchu nie przekładaj nogi nad liną*. Teraz najlepiej przełożyć lewą rękę wyżej i wstać na prawej nodze. Robimy miejsce na lewą nogę, zamieniamy je na chwycie startowym. Na filmie robię z tego miejsca drugą wpinkę, ale po namyśle uważam że lepiej od razu wyjść wyżej z prawej nogi i zrobić ją po tym ruchu. Dalej mamy już przyjemne wspinanie w połogu na skale dobrej jakości.
Zapraszam do obejrzenia przejścia jako że jeden pokaz jest warty tysiąca słów:
Dzięki za czytanie i oglądanie, do zobaczenia na ścianie!
* grozi to upadkiem głową w dół lub otarciem uda o linę w razie wyślizgnięcia nogi ze stopnia.
Dzięki Marta za asekurację!