Serek Wprost (VI.1) - bardzo wymagająca psychicznie droga na Strażnicy Przewodziszowickiej. Na 14 metrów wspinania mamy 4 ringi + stan, wiec warto wziąć ze sobą doświadczonego asekurującego!

Droga po dobrych chwytach, przed drugą wpinką dwie mniejsze dziurki na trzy palce i to jest kluczowa trudność tej drogi: łapiemy lewą ręką pionowe okularki, prawą ręką sięgamy do pierwszej dziurki, gdzie dobrze układamy palce (trzeba temu chwytowi zaufać) i podchodzimy nogami. Lewa ręka po krzyżu do dziurki obok drugiego ringa i prawą ręką chwytamy obłą klamę, z której robimy wpinkę. Z klamy sięgałem daleko do bardzo dobrego ucha skalnego. Później rozglądaj się dobrze - reszta chwytów do końca drogi jest dobra.

Po przejściu warto zaatakować drogę Serek VI.1+ z tym samym startem jednak z większymi trudnościami po drugiej wpince.

Polecam na chłodniejsze dni - na drodze słońce operuje przez większość dnia (rano zacieniona). Warto odwiedzić strażnicę - w okolicy sporo dobrego wspinania. Nie ma problemu z parkowaniem. Polecam drogę Imbir VI.2+ do której film wrzucę niedługo.

Na filmie prezentuje przejście tej drogi w stylu OS.

Dzięki za czytanie i oglądanie, do zobaczenia na ścianie!


UWAGA! na drodze "Łapy przy sobie" VI.1 na wysokości przedostatniej wpinki mają gniazdo dzikie pszczoły - na pierwszym ringu wisi tasiemka ostrzegająca.

Dzięki Paweł za asekurację!